czwartek, 26 czerwca 2008

Dowiązania (linki) twarde i symboliczne

Dowiązania twarde (hard links). Dowiązanie twarde to utworzenie nowej nazwy dla istniejącego pliku. Jeśli wyobrazimy sobie plik jako jego nazwę i dane na które ta nazwa wskazuje to można powiedzieć, że dowiązanie twarde to utworzenie nowej nazwy wskazującej na te same dane. Polecenie to jest podobne do kopiowania pliku z tym, że przy kopiowaniu tworzona jest niezależna kopia pliku a przy dowiązaniu twardym tworzona jest tylko nowa nazwa, która wskazuje na ten sam istniejący już plik. Do tworzenia dowiązań twardych służy polecenie ln. Używamy go następująco:

ln cel_dowiązania dowiązanie

gdzie:

cel_dowiązania - plik do którego chcemy zrobić dowiązanie
dowiązanie - plik, który będzie stanowił dowiązanie do pierwszego

Przykład. Weźmy pod uwagę plik "dorota" znajdujący się na pulpicie, którego ścieżka jest następująca: ~/Desktop/dorota. W moim przypadku jest to /home/sebastian/Desktop/dorota. (Znak "~" oznacza katalog domowy użytkownika). Na pulpicie znajduje się katalog "Katalog1" w którym chcemy zrobić dowiązanie do "dorota". Ścieżka do katalogu to ~/Desktop/Katalog1. Chcemy zrobic dowiązanie o nazwie "aneta". Wówczas cel dowiązania i dowiązanie będą następujące:

cel dowiązania - ~/Desktop/dorota
dowiązanie - ~/Desktop/Katalog1/aneta

Polecenie ln będzie wyglądało następująco:

$ ln ~/Desktop/dorota ~/Desktop/Katalog1/aneta

Polecenie to utworzy nam w katalogu "Katalog1" plik "aneta", który będzie dowiązaniem do pliku "dorota" znajdującego się na pulpicie (w katalogu ~/Desktop). W ten sposób nadaliśmy plikowi nową nazwę, która jest równoprawna ze starą. Oba pliki mają taką samą (wskazują na tą samą) zawartość.
Liczbę dowiązań do plików można sprawdzić wydając polecenie ls -l, które listuje zawartość katalogu podając kilka parametrów plików w nim zawartych. Jeśli wydamy to polecenie w katalogu "Katalog1" otrzymamy jeden wpis dotyczący pliku "aneta". U mnie wygląda on następująco:

$ ls -l

-rw-r--r-- 2 sebastian sebastian 12 cze 26 18:30 aneta

Pierwszy myślnik oznacza że jest to plik zwykły, pozostałe litery r,w i myślniki określają prawa dostępu do pliku. Cyfra 2 znajdująca się za nimi oznacza właśnie liczbę dowiązań. Pierwszym dowiązaniem jest nazwa ~/Desktop/dorota, drugim - ~/Desktop/Katalog1/aneta. Obie są równoprawne. Skasowanie jednej z nich nie kasuje zawartości pliku. Aby skasować plik należy skasować wszystkie dowiązania do niego. Plik zostaje skasowany w momencie skasowania ostatniego dowiązania twardego (nazwy). Jeżeli wylistujemy zawartość katalogu ~/Desktop otrzymamy analogiczny wpis z nazwą dorota, który też pokaże liczbę dowiązań 2.

Skasujmy teraz jedną nazwę np: rm ~/Desktop/dorota

Listujemy ponownie katalog "Katalog1":

$ ls -l

-rw-r--r-- 1 sebastian sebastian 12 cze 26 18:30 aneta

Widać, że ilość dowiązań wynosi teraz 1. Nazwa ~/Desktop/Katalog1/aneta jest więc jedyną i jej skasowanie skasuje plik z jego zawartością.

Napisałem, że polecenia ln używa się podając dowiązanie i cel dowiązania, ale parametr dowiązanie nie jest obowiązkowy. Jeżeli go nie podamy, podając tylko cel dowiązania to dowiązanie zostanie utworzone w katalogu w którym się akurat znajdujemy. Dowiązanie będzie miało taką samą nazwę jak oryginalna.
Rozpatrzmy naszą początkową sytuację. Jeśli chcemy utowrzyć dowiązanie do ~/Desktop/dorota w katalogu ~/Desktop/Katalog1 wystarczy w tym katalogu wydać polecenie:

$ ln ~/Desktop/dorota

Polecenie to utworzy w katalogu ~/Desktop/Katalog1 dowiązanie do ~/Desktop/dorota ale o nazwie dorota (~/Desktop/Katalog1/dorota).
Jeżeli chcemy utworzyć dowiązanie o nazwie aneta, a wydajemy je z katalogu ~/Desktop/Katalog1, wystarczy wydać polecenie:

$ ln ~/Desktop/dorota aneta

Jak widać nie trzeba wpisywać pełnych nazw plików jeśli wydajemy polecenie z katalogu w którym ma znajdować się dowiązanie. (Analogicznie byłby z nazwą dorota jeśli polecenie wydawalibyśmy z katalogu ~/Desktop).

Parametr dowiązanie oprócz tego, że nie jest obowiązkowy to jeśli występuje może być zarówno plikiem jak i katalogiem. Jeśli jest plikiem, tak jak w naszym początkowym przykładzie to podany plik jest tworzony jako dowiązanie do pierwszego. Jeśli jest katalogiem to w nim tworzone jest dowiązanie, ale z taką samą nazwą jak cel dowiązania. Jeśli go brak tak jak w ostatnich przykładach to też tworzone jest dowiązanie z taką samą nazwą jak cel dowiązania tylko dodatkowo w katalogu w którym się akurat znajdujemy (bo żaden nie został określony). Krótko można to przedstawić następująco:

ln plik1 plik2 - tworzy plik2 jako dowiązanie do plik1
ln plik1 Katalog - tworzy w Katalogu dowiązanie do plik1 z taką samą nazwą jak plik1
ln plik1 - tworzy dowiązanie z taką samą nazwą jak plik1 w katalogu w którym jest wydawane


Dowiązania symboliczne (symbolic links). Link symboliczny to dowiązanie do pliku wskazujące na jego nazwę. O ile dowiązanie twarde to była nowa nazwa wskazująca na plik tak samo jak stara to link symboliczny wskazuje na nazwę pliku, która dopiero wskazuje na plik. Linki symboliczne tworzy się analogicznie jak dowiązania twarde tylko dodając do polecenia ln parametr -s. Na przykład ln -s plik1 plik2 utowrzy plik2 jako dowiązanie symboliczne do plik1.

Wracając do naszego pierwotnego przykładu czyli pliku ~/Desktop/dorota i katalogu ~/Desktop/Katalog1. Jeżeli chcemy utworzyć dowiązanie do "dorota" o nazwie "aneta", które będzie się znajdowało w katalogu "Katalog1", ale tym razem ma to być link symboliczny, wydajemy analogiczną komendę ale z parametrem -s:

$ ln -s ~/Desktop/dorota ~/Desktop/Katalog1/aneta

Podobnie jak wcześniej wylistujmy teraz zawartość jednego z katalogów zawierających plik "dorota" lub "aneta". Tym razem niech to będzie ~/Desktop. Wylistowanie katalogu polecenim ls -l pokaże jeden wpis dotyczący pliku "dorota". U mnie wygląda on następująco:

-rw-r--r-- 1 sebastian sebastian 12 cze 27 12:29 dorota

Tym razem widać, że liczba dowiązań się nie zmieniła. Utworzenie linku symbolicznego nie zwiększa liczby dowiązań do pliku. Jeśli wylistujemy zawartość katalogu "Katalog1" ujrzymy jeden wpis dotyczący pliku "aneta". U mnie wygląda on tak:

lrwxrwxrwx 1 sebastian sebastian 30 cze 27 12:25 aneta -> /home/sebastian/Desktop/dorota

Pierwsza litera l informuje o tym że jest to link symboliczny a nie plik zwykły jak było w przypadku dowiązania twardego (tam był myślnik zamiast l). Dalej określone są prawa do pliku (linku), liczba dowiązań 1 i inne jego parametry a następnie określny jest plik do którego odnosi się ten link symboliczny - /home/sebastian/Desktop/dorota.

W przypadku linku symbolicznego wyraźnie rozdzielony jest plik i link symboliczny do pliku. W przypadku dowiązania twardego takiego rozróżnienia nie było. Obie nazwy były równoprawne. Większość operacji wykonywana na linkach symbolicznych wykonywana jest na plikach na które wskazują np. odczyt, zapis, ale już usunięcie usuwa tylko link symboliczny. Może się też zdarzyć, że najpierw zostanie usunięty plik docelowy a prowadzący do niego link symboliczny pozostanie. Wtedy jest to tzw. broken link, który prowadzi do nieistniejącego już pliku. W przypadku dowiązań twardych usunięcie pliku następowało po usunięciu ostatniego dowiązania. W przypadku linków symbolicznych można usunąć plik pomimo że prowadzą do niego linki symboliczne. Dowiązania twarde można tworzyć w obrębie jednego systemu plików natomiast linki symboliczne nie mają takiego ograniczenia. Ponadto linki symboliczne w przeciwieństawie do dowiązań twardych można tworzyć zarówno do plików jak i katalogów.


wtorek, 24 czerwca 2008

Przeglądanie pdf-ów

Do przeglądania plików pdf używam przeglądarki Evince. Dostępna jest w repozytorium debiana. Zainstalować można pakiet evince lub evince-gtk. Ja zainstalowałem ten drugi:

Instalacja:

W konsoli logujemy się na konto roota:

$ su i hasło roota

Instalujemy pakiet evince-gtk

# aptitude install evince-gtk

Po chwili pakiet powinien być zainstalowany. Przeglądarka jest prosta i lekka. Oprócz pdf obsługuje kilka innych formatów np. postscript, djvu, dvi.

poniedziałek, 23 czerwca 2008

Instalacja flasha

Do odtwarzania flasha na stronach www potrzebna jest odpowiednia wtyczka. Ja używam pakietu dostępnego w repozytorium - flashplayer-mozilla. Pakiet znajduje się w repozytorium więc instalacja jest bardzo prosta. Wystarczy w konsoli po zalogowaniu się na konto roota wpisać:

# aptitude install flashplayer-mozilla

Wtyczka instalowana jest w katalogu /usr/lib/mozilla/plugins - plik libflashplayer.so. Po instalacji wystarczy zrestartować przeglądarkę i można odtwarzać flasha. (Aptitude automatycznie tworzy do wtyczki dowiązanie w katalogu wtyczek Iceweasela - /usr/lib/iceweasel/plugins.)

wtorek, 17 czerwca 2008

Instalacja programów z repozytoriów

W Debianie oprogramowanie można instalować na kilka sposobów. Najprostszym z nich i chyba najpowszechniejszym jest instalacja programów (pakietów) z repozytoriów. Repozytoria są to miejsca skąd pobierane są pakiety. Są to najczęściej serwery www lub ftp, ale mogą to być też lokalne źródła na danym komputerze - płyta CD lub katalog. Lista repozytoriów zawarta jest w pliku /etc/apt/sources.list. Żeby podejrzeć swój plik /etc/apt/sources.list, w konsoli wydajemy polecenie:

$ cat /etc/apt/sources.list

Polecenie cat wyświetla zawartość danego pliku. Mój plik sources.list wygląda następująco:

# deb cdrom:[Debian GNU/Linux testing _Lenny_ - Official Snapshot i386 xfce-CD Binary-1 20080505-10:57]/ lenny main
deb cdrom:[Debian GNU/Linux testing _Lenny_ - Official Snapshot i386 xfce-CD Binary-1 20080505-10:57]/ lenny main
#~~~~~~Lenny~~~~~~#
deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ lenny main non-free contrib
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ lenny main non-free contrib
deb http://security.debian.org/ lenny/updates main contrib non-free
deb-src http://security.debian.org/ lenny/updates main contrib non-free
#~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~#
#~~~~~~Debian-multimedia~~~~~~#
deb http://www.debian-multimedia.org lenny main
deb-src http://www.debian-multimedia.org lenny main
#~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~#

Linie zaczynające się od znaku # to są komentarze i nie są brane pod uwagę. Pierwszym moim repozytorium jest moja płyta instalacyjna debiana, niżej są serwery www i ftp. Początek lini deb lub deb-scr oznacza typ pakietów (deb - pakiety binarne, deb-src - pakiety źródłowe). Dalej zawarty jest adres serwera www lub ftp, wersja debiana dla której przeznaczone jest dane repozytorium - w tym przypadku Lenny oraz rodzaj pakietów - main, contrib i non-free. Main to są pakiety, które mogą być swobodnie rozpowszechniane i używane i które są zgodne z Wytycznymi Debiana Dotyczącymi Wolnego Oprogramowania, a contrib i non-free to pakiety, które z jakichś względów tych wytycznych nie spełniają (non-free) lub są od takich zależne (contrib).
Aby dodać repozytoria trzeba otworzyć plik sources.list za pomocą jakiegoś edytora np. nano i dodać odpowiednie wpisy. Aby wyedytować plik sources.list za pomocą nano:

W konsoli logujemy się na konto roota:

$ su i hasło roota

Otwieramy za pomocą nano plik /etc/apt/sources.list:

# nano /etc/apt/sources.list

Dodajemy lub zmieniamy wpisy wybierając odpowiednie dla swojej wersji debiana. Ja swoją listę repozytoriów znalazłem tutaj.

Zapisujemy zmieniony plik - "Ctrl" + "O"

Wychodzimy z nano - "Ctrl" + "X"

Po zamknięciu nano wydajemy w konsoli polecenie:

# aptitude update

Polecenie to aktualizuje listę dostępnych pakietów danymi z serwerów. Jest ono używane po zmianie pliku sources.list.

Skoro już mamy odpowiednie wpisy repozytoriów, możemy zainstalować interesujący nas program. Debian posiada bardzo dobre narzędzie do zarządzania pakietami dzięki któremu bez problemu zainstalujemy i odinstalujemy oprogramowanie. Jest to aptitude - tekstowy menadżer pakietów. Instalacja oprogramowania za pomocą aptitude jest bardzo prosta. Wystarczy w konsoli, będąc zalogowanym na konto roota, wydać polecenie aptitude install nazwa programu np.:

# aptitude install kadu

To polecenie zainstaluje nam w komputerze komunikator Kadu. Aptitude pobierze, zainstaluje i skonfiguruje odpowiednie pakiety. Jeżeli chcemy zainstalować jakiś pakiet, który do poprawnego działania wymaga obecności innych pakietów, aptitude poinformuje nas o tym i zainstaluje te dodatkowe pakiety. Aptitude dba o tzw. zależności.

W rzeczywistości aptitude sam nie instaluje oprogramowania. Robi to system zarządzania pakietami - APT (Advanced Packaging Tool). Aptitude jest tylko nakładką tzw. font-endem na APT.

Jeżeli chcemy usunąć jakiś program, wystarczy w konsoli, jako root wydać polecenie - aptitude remove nazwa programu np.:

# aptitude remove kadu

Polecenie to usunie komunikator Kadu z systemu wraz z zależnymi pakietami o ile nie będzie wymagał ich inny program. Polecenie to nie usuwa jednak plików konfiguracyjnych programu.
Jeżeli chcemy usunąć program wraz z jego plikami konfiguracyjnymi używamy polecenia aptitude purge, w powyższym przykładzie:

# aptitude purge kadu

To polecenie usunie program razem z pakietami zależnymi o ile nie będzie wymagał ich inny program oraz usunie pliki konfiguracyjne programu.

Podstawowe polecenia aptitude:

aptitude search nazwa - wyszukuje pakiety pasujące do danej nazwy
aptitude install nazwa pakietu - instaluje dany pakiet
aptitude remove nazwa pakietu - usuwa dany pakiet
aptitude purge nazwa pakietu - usuwa dany pakiet wraz z jego plikami konfiguracyjnymi
aptitude update - aktualizuje listę dostępnych pakietów (używane po zmianie pliku /etc/apt/sources.list)
aptitude safe-upgrade - aktualizuje wszystkie pakiety do najnowszych wersji (dawniej aptitude upgrade)
aptitude full-upgrade - aktualizuje cały system do najnowszej wersji (dawniej aptitude dist-upgrade)

Wydanie samego polecenia aptitude w konsoli wyświetli proste menu tekstowe aptitude.

Więcej na temat aptitude: $ man aptitude lub $ info aptitude.

piątek, 13 czerwca 2008

Pidgin - konfiguracja (Zamiennik Gadu-Gadu)

Chciałem zainstalować w Debianie jakiś zamiennik Gadu-Gadu, oparty na bibliotece GTK+, który byłby dostępny w repozytorium Debiana. Wybór padł na Pidgina, multikomunikator obsługujący wiele protokołów w tym gadu-gadu. Program dostępny jest w repozytorium, więc instalacja jest bardzo prosta. Wystarczy w konsoli po zalogowaniu się na konto roota wpisać:

# aptitude install pidgin

Po chwili program powinien być zainstalowany. Przy pierwszym uruchomieniu program proponuje nam konfigurację nowego konta. Klikamy "Dodaj" aby dodać istniejące lub utworzyć nowe konto Gadu-Gadu lub jeśli zamkniemy to okno to ta sama opcja jest dostępna w opcjach Pidgina - Konta > Konfiguracja.



Pojawi nam się nowe okno.



Jako protokół wybieramy gadu-gadu. W polu użytkownik wpisujemy swój numer gg, jeśli dodajemy istniejące konto Gadu-Gadu. W polu hasło wpisujemy swoje hasło, którego Gadu-Gadu używa do łaczenia się z serwerem. Nie mylić z hasłem do profilu Gadu-Gadu. Zaznaczamy opcjonalnie "Zapamiętanie hasła". W polu lokalny alias wpisujemy nazwę jaka będzie nam się wyświetlała w naszych oknach rozmowy jako nasz nick. Opcjonalnie zaznaczamy "Używanie poniższej ikony użytkownika dla tego konta". Klikamy "Zapisz".

Jeśli chcemy utworzyć nowe konto Gadu-Gadu, w tym samym oknie wybieramy protokół gadu-gadu, w polu użytkownik wpisujemy cokolwiek (zostanie to i tak automatycznie zmienione na numer gg), tak aby uaktywniła się opcja "Zapisz". Zaznaczamy opcję "Utwórz nowe konto na serwerze" i klikamy "Zapisz". W nowym oknie podajemy swój adres e-mail, wpisujemy hasło i klikamy "Ok" po wpisaniu kodu z obrazka.



Pierwsze wrażenia po instalacji. Pidgin po uruchomieniu jest od razu zminimalizowany. Nie otwiera tak jak Gadu-Gadu okna z listą kontaktów. Sam przy pierwszym uruchomieniu kilka razy klikałem w ikonę na pulpicie zanim się zorientowałem, że Pidgin jest już uruchomiony i jego ikona jest w pasku na pulpicie. Pidgin nie chciał zaimporotwać mi listy kontaktów z pliku (wyeksportowanej przez Gadu-Gadu). Z serwera pobrał ją bez problemu. Opcja ta znajduje się w Konta > (wybieramy swoje konto) > Pobierz listę kontaktów z serwera. Trzeba wcześniej wyeksportować w Gadu-Gadu listę na serwer.
Trochę mylące może być wyszukiwanie znajomych - (Pidgin) > Konta > (wybieramy swoje konto) > Szukaj kontaktów. Wyszukiwać można według kilku kryteriów podobnie jak w Gadu-Gadu. Mylący tylko może być "Identyfikator". Nie jest to numer gg jakby mogło się wydawać. Jest to odpowiednik pseudonimu z Gadu-Gadu. Pidgin nie wyszukuje po numerze Gadu-Gadu ani po przedziale wiekowym. Jeśli chcemy dodać jakiś numer do listy kontaktów to można poprzez opcję Znajomi > Dodaj znajomego i w polu "Buddy's username" wpisujemy numer gg a w polu "Alias" nazwę pod jaką będzie widoczny na liście kontaktów.
Pidgin ma wiele fajnych wtyczek (Pidgin) > Narzędzia > Wtyczki, np. kolorowanie rozmów, zastępowanie tekstu, notatki o znajomych. Są one dobrze opisane. Łatwo jest je włączać i konfigurować.

Przydatne opcje Pidgina na początek:
  • Prawy przycisk myszy na ikonie Pidgina w pasku > Migotanie przy nowej wiadomości
  • (Pidgin) > Narzędzia > Ustawienia > Dziennik rozmów > opcja "Zapis wszystkich wiadomości", jeśli chcemy mieć historię rozmów
Jak zrobić skrót do programu na pulpicie ?

środa, 11 czerwca 2008

Pliki na pulpicie

Na początku po zainstalowaniu Debiana miałem problem ze świeżymi plikami na pulpicie. Były w katalogu ~/Desktop, ale nie było ich widać na pulpicie. To znaczy były widoczne, ale dopiero po ponownym uruchomieniu systemu. Analogicznie było gdy kasowałem jakiś plik. Usuwałem go z katalogu ~/Desktop a z puliptu znikał dopiero po restarcie komputera. Rozwiązaniem okazało się zainstalowanie gamina, monitora plików i folderów, który wykrywa jeśli jakiś plik lub folder jest zmieniany. Pakiet nazywa się gamin.

Instalacja:

W konsoli logujemy się na konto roota:

$ su i hasło administratora

Instalujemy pakiet gamin:

# aptitude install gamin

wtorek, 10 czerwca 2008

Wyłączony Num Lock

W Xfce Num Lock jest domyślnie nieaktywny. Aby to zmienić wystarczy zainstalować mały program numlockx, który będzie uaktywniał Num Lock przy starcie X Window System.

W konsoli logujemy się na konto roota:

$ su i hasło administratora

Instalujemy pakiet numlockx:

# aptitude install numlockx

Po chwili pakiet powinien być zainstalowany. Odtąd mamy aktywny Num Lock po starcie Xfce.

poniedziałek, 9 czerwca 2008

Spolszczenie Iceweasela

Jeśli menu Iceweasela masz w języku angielskim a chcesz mieć Iceweasela po polsku wystarczy zainstalować pakiet iceweasel-l10n-pl. Jest to polski pakiet językowy dla Iceweasela.

Instalacja:

W konsoli logujemy się na konto roota:

$ su i hasło administratora

Instalujemy pakiet iceweasel-l10n-pl:

# aptitude install iceweasel-l10n-pl

Po chwili pakiet powinien być zainstalowany. Restartujemy przeglądarkę i powinniśmy mieć menu w języku polskim. Warto jeszcze w ustawieniach przeglądarki zmienić domyślny język wyświetlania stron na polski, jeśli ustawiony jest angielski. W menu Iceweasela: Edycja > Preferencje > Zaawansowane > Ogólne > Języki > Wybierz... Na liście wybieramy Polski [pl] i klikamy "W górę", tak żeby znalazł się pierwszy na liście. Jeśli na liście nie ma języka polskiego, w tym samym oknie klikamy "Wybierz język do dodania...", z listy wybieramy " Polski [pl]" i klikamy "Dodaj".
To ustawienie jest pomocne gdy jakaś strona ma kilka wersji językowych. Wtedy jest ona automatycznie wyświetlana w języku polskim.

niedziela, 8 czerwca 2008

Skróty na pulpicie

Jak w XFCE utworzyć na pulpicie skrót do jakiegoś programu ? Klikamy prawym przyciskiem myszy na dowolną ikonę na pulpicie. (Jeśli żadnej nie mamy, tworzymy wcześniej dowolny plik w katalogu ~/Desktop). Wybieramy Pulpit > Utwórz aktywator. W nowym oknie w polu "Nazwa" wpisujemy nazwę programu do którego chcemy utworzyć skrót np. icedove. Wtedy z listy, która się pokaże wybieramy - Utwórz aktywator Icedove Mail/News. Pozostałe pola wypełnią sie automatycznie i pokaże się iknona która będzie widoczna na pulpicie. Klikamy "Utwórz".


Jeśli chcemy zmienić nazwę która jest pod ikoną na pulpcie, klikamy na ikonę prawym przyciskiem myszy, wybieramy "Zmień nazwę...", w otwartym oknie wpisujemy swoją nazwę i klikamy "Zmień nazwę".

sobota, 7 czerwca 2008

Porgram pocztowy

Jako program pocztowy w Debianie wybrałem Icedove, debianowy odpowiednik Mozilla Thunderbird. Instalacja programu jest prosta. Ogranicza się do zainstalowania dwóch pakietów: icedove i pakietu spolszcząjącego program icedove-l10n-pl.

Instalacja:

Logujemy się na konto roota:

$ su i hasło administratora

Instalujemy pakiety:

# aptitude install icedove

i

# aptitude install icedove-l10n-pl

Po chwili program powinien być zainstalowany. Przy pierwszym uruchomieniu program proponuje nam konfigurację nowego konta. Wybieramy konto pocztowe i podajemy parametry swojego konta zgodnie z pytaniami konfiguratora. Jedyne parametry które mogą sprawić kłopot (możemy ich nie pamiętać) to serwery poczty wychodzącej i przychodzącej. Trzeba je znaleźć w parametrach swojego konta pocztowego.

W menu XFCE program można znaleźć w Debian > Aplikacje > Sieć > Komunikacja > Icedove Mail

Jak zrobić skrót do programu na pulpicie ?

środa, 4 czerwca 2008

Instalacja Javy

Java umożliwia korzystanie z czata, granie w gry online i wiele innych rzeczy. Aby zainstalować Javę (Oprogramowanie Java) w debianie:

Otwieramy konsolę i logujemy się na konto roota:

$ su i hasło administratora

Instalujemy pakiet sun-java6-jre:

# aptitude install sun-java6-jre

Po chwili pakiet powinien być zainstalowany. Teraz tworzymy link symboliczny (taki odpowiednik windowsowego skrótu) w /usr/lib/iceweasel/plugins (w przypadku przeglądarki Iceweasel) do /usr/lib/jvm/java-6-sun/jre/plugin/i386/ns7/libjavaplugin_oji.so:

# ln -s /usr/lib/jvm/java-6-sun/jre/plugin/i386/ns7/libjavaplugin_oji.so /usr/lib/iceweasel/plugins

Pomiędzy pierwszą i drugą linijką jest tylko spacja przerwy.

Można też najpierw wejść do katalogu /usr/lib/iceweasel/plugins i wpisać samo # ln -s /usr/lib/jvm/java-6-sun/jre/plugin/i386/ns7/libjavaplugin_oji.so. Nie ma różnicy. Po zrobieniu dowiązania (linku symbolicznego) restartujemy przeglądarkę. Działanie Javy można sprawdzić tutaj.